niedziela, 20 listopada 2011

Londyn part 4.

heeja, nie pisałam dzisiaj bo ogl chemia etc. no w każdym bądź razie masakra, papieć się z polaka szykuje, milusio.. :D 
mam już prezent na gwiazdke <3 a jutro z laskami idziemy ogarniać oprawki dla mnie:) niezbyt fajnie.
no co więcej? macie zdjęcia a ja lecę, see ya.
m&m's world & London Eye.






peace&love.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz