wtorek, 22 listopada 2011

Kacper Bachanek [*]

ja tak tylko tak na chwile.. odbiegam od Londnyu..
pomimo tego, że go nie znałam.. na prawdę jest mi przykro.. co fotoblog.. co internet!.. robi z ludźmi.. 
chciałam wam po prostu przekazać, żebyście się nie poddawali tak szybko.. zawsze jest jakieś wyjście. zawsze. jest psycholog który wam może pomóc, rodzina, przyjaciele. nie zostawiajcie ich..
3.11.1997r-21.11.2011r. [*]..

3 komentarze:

  1. kurde, też Go nie znałam. ale jest mi tak strasznie źle z tym.. też miałam problemy z ludźmi i też miałam takie chwile, że myślałam tylko i wyłącznie o tym żeby zdechnąć jak, kurwa za przeproszeniem pies. kurdeeee, czemu ludzie muszą być tak okrutni dla siebie? ja nie rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także go nie znałam...ale czuje Go w moim sercu. On w nim jest, wiem to. Zawsze gdy przeżywam chwile w korych najchętniej zrobiłbym to co On...to mówi mi 'przestan! Nie popelniaj tego bledu co ja.' Dzis mijają 2 miesiące...od jego śmierci i jednocześnie zmiany mojego życia. Możecie mnie wysmiac, ale ja Go czuje. Czuje jego obecność i wiem, ze patrzy jak pisze ten komentarz. Zawsze o Tobie pamiętam, Kacper <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja także go nie znałam i jak zobaczyłam notke MAx'a Rutkowskiego to poprostu sie rozpłakałam Max potrafił przedłużyć jego zycie o marne 2 miesiące ale to przynajmnie cos ...Teraz od godziny płacze i nie moge przestac myśląc ,że on w wieku 14 lat poprofił połełnić samobójstwo kiedyś też o tym myslałam ,ale nie byłam taka silna jak on by to zrobic teraz jak o nim myśle chciałambym go poznac lecz na to za pózno go już nie ma lecz za wieś tam lat jak bede starsza i przyjdzie pora na snierc poznamy sie w niebie w lepszym swiecie ...Zawsze bedziesz w moim serduszku <3Pozdrawiam cie gorąco i do zobaczenia ;) Klaudia

    OdpowiedzUsuń