dżizas, miałam taki dobry humor i oczywiście JAKIŚ IDIOTA musiał mi go zepsuć. dziękuje Ci kochany Jareczku.
ogl to już od jakiegoś czasu się zbierałam za napisanie ale oka, u mnie wszystko tak jakoś na porządku dziennym, raz lepiej raz gorzej, ale wszystko jestem w stanie przeżyć, tzn taką mam nadzieję.
nie lubie jak ludzie robią sobie jakieś nadzieje wobec mnie.. ale. pomińmy.
jutro less party z Żurawską, ajć:3
dobranoc.
świetny blog !. będę tu zaglądała. zapraszam do komentowania mojego bloga - http://recipes-for-everything.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń