czwartek, 19 kwietnia 2012

no matter what, we party tonight.

no cześć:)
ale mnie naszło na napisanie tutaj. tak dawno nie pisałam czegoś dłuższego niż na fbl.
dziwnie się porobiło, nie podoba mi się to wszystko. już było fajnie, ale jak widać nie na długo.. 
w szkole wszystko w porządku, coraz mniej tęsknie, coraz bardziej mam to gdzieś.
ide zaraz zrobić jakieś lekcję, i nauka na kochaną chemię czeka. mam nadzieję że dobrze mi pójdzie:)
do kiedyś tam.






jakieś tam Juleczkowe ehueheuhue.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz